Opis
latami toczyliśmy nierówną walkę z żywiołami o przetrwanie naszych parasoli ogrodowych. Każdy komunikat burzowy i silny poryw wiatru był sygnałem by natychmiast składać parasole… a po chwili znów je otwierać. Trwało to dostatecznie długo i było dostatecznie kłopotliwe by któregoś dnia zaprojektować własny, niezniszczalny parasol. Taki właśnie jest. Solidna konstrukcja nie ugnie się nawet na silnym wietrze, a tkanina o luźnym siateczkowym splocie przepuszcza część wiatru i z nim nie odlatuje. Dodatkowo system mocowania płaszcza parasola do konstrukcji pozwala na swobodne przepuszczenie wiatru między brytami. Jest wytrzymały i piękny niczym śmigła wiatraka z dalekiej la manchy. Przyjemnie filtruje słońce, a w deszczowe dni o nim przypomina.