Jest artystką od zawsze. Do malarstwa dotarła stosunkowo niedawno i malowanie tylko dodała do palety twórczych działań. Nadal bowiem zajmuje się projektowaniem mebli i przedmiotów sztuki użytkowej, wnętrz. Projekty realizuje we własnej manufakturze, którą od lat współtworzy z mężem – również artystą. Ponadto zajmuje się szeroko pojętą fotografią, projektowaniem grafiki i stron internetowych. Przez wiele lat zajmowała się również modą i wykonywaniem ubrań we własnej pracowni. Sztuka to jej los. Totalna kreacja – o to jej chodzi. W obrazach stara się zostawić jak najwięcej przestrzeni dla wyobraźni odbiorcy i dla siebie samej, ponieważ gdy tylko odkłada narzędzia, staje się również odbiorcą – jak często podkreśla.
„Obraz uznany za skończony zrywa „pępowinę” i jest samodzielny, po czym mogę go tylko doświadczać jako obserwator. Bardzo lubię ten moment przejścia na drugą stronę”.
Maluje na płytach mdf, które pokrywa żywicą strukturalną. Już na tym etapie praca uzyskuje strukturę, która później, pod akrylem, pokaże swój charakter. Efekt końcowy można porównać do fresku. Prace nie wymagają oprawy, właściwie nie powinny być oprawiane. Brak ramy pozwala treści wyjść na zewnątrz, poza rzekome ramy. Zdecydowanie preferuje duże formaty – 100 – 300 cm.
„Tworzę pod wpływem impulsu, potrzeby zobrazowania emocji. W każdej pracy jest tyle zamysłu co i ekspresyjnego gestu. Trudno mi określić jeden nurt twórczości – najbliżej mi do abstrakcyjnego ekspresjonizmu. Przemieszczam się od monochromatycznego minimalizmu do bogactwa kolorów. Często dodaję do obrazu maleńki fragment fotografii. Powstaje kolaż – co nie jest oczywiste na pierwszy rzut oka. Ta drobna fotografia nadaje dziełu kontekst, wiąże je ze źródłem inspiracji”.
Meggy Bernhardt to nazwisko rodowe i artystyczny pseudonim. Posługuje się nim, aby sygnaturą odróżniać to co jest wyłącznie jej dziełem od tego co tworzy w duecie. Rzadko prezentuje prace poza pracownią i własną galerią autorską, aczkolwiek w ostatnim czasie odrobiła czas nieobecności i wystawiała prace w Polsce i za granicą.
„Idę własną artystyczną drogą. Nie posiadam dyplomu. Posiadam portfolio – autorski w każdym detalu hotel Galery69, gdzie każdy mebel i obiekt są moim, lub w połowie moim dziełem. Galery69 to koncept, a moje malarstwo dopełnia tego konceptu. Sam obiekt Galery69 jest dziełem sztuki, zdobył wiele nagród, poświęcono mu wiele uwagi w mediach polskich i zagranicznych, stał się bytem niezależnym od swoich twórców. Stał się też swoistą pułapką i zaborczym mecenasem, dlatego trudno jest powziąć myśl o istnieniu moich prac poza tym środowiskiem”.
Listopad 29-30.11.2025 – 22 Warszawskie Targi Sztuki, Galeria Artistic Loft _69.
Marzec 2026 – Lizbona, Pop-Up Gallery
Listopad 2025 – 22 Warszawskie Targi Sztuki
Październik 2025 – Madrid, Baal Gallery
Październik 2025 – Amsterdam, Pop Up Gallery
Maj – Wrzesień 2025 Grunwald, Polska
Marzec 2025 – Madryt, Baal Gallery
Listopad 2024 – 21 Warszawskie Targi Sztuki
Wrzesień 2024 – Mediolan, Wunderkammern Gallery
Kwiecień 2024 – Madryt, Monat Gallery
Marzec 2024 – Mediolan, Monat Gallery, Un Fair art fair
Listopad 2023 – 20 Warszawskie Targi Sztuki
Wrzesień 2022 – Olsztyn, Filharmonia, Polska
Sierpień 2020 – Artistic Loft _69 – wystawa inauguracyjna galerii autorskiej
Autorska Galeria Artistic Loft_69 w hotelu Galery69 w Dorotowie.